cojak.net.pl

Konsumpcja a inwestycje

Wejście do kanału Z zatoki Gdańskiej

Przy okazji otwarcia 17 września 2022 roku – w 83. rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę podczas II wojny światowej - kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną przypominano opinie przeciwników jego budowy o jej bezsensowności, bo nie przyniesie żadnych korzyści oraz że jest kosztowna, a pieniądze na nią wydane lepiej byłoby przeznaczyć na cele socjalne.

Taka argumentacja świadczy co najmniej o braku podstawowej wiedzy ekonomicznej, o ile nie o złej woli, krytyków tego przedsięwzięcia, którzy do jednego worka wrzucają inwestowanie i finansowanie konsumpcji.

Wydawanie pieniędzy

20-złotówki

Istnieją dwa sposoby wykorzystywania środków finansowych i innych zasobów:

  1. na konsumpcję,
  2. na inwestycje.

Konsumpcja

Konsumpcja czyli spożycie polega na zaspokajaniu ludzkich potrzeb poprzez użytkowanie posiadanych dóbr, czyli uzyskiwanie doraźnych korzyści. Zaspokojenie potrzeby w tym przypadku jest krótkotrwałe i po pewnym czasie następuje jej odnowienie się, a wraz z tym konieczność ponownego jej zaspokojenia.

Istnieją potrzeby niższego i wyższego rzędu. Te pierwsze mają znaczenie dla biologicznego przetrwania człowieka i dlatego powinny być zaspakajane w pierwszej kolejności. Zaspokojenie tych drugich prowadzi prowadzi do podniesienia poziomu życia, jego lepszej jakości, jest pożądane, ale następuje w dalszej kolejności. W przypadku zagrożenia życia lub choroby priorytetem stają się wydatki na zaspokojenie potrzeb niższego rzędu.

Warunkiem konsumpcji jest istnienie dóbr konsumpcyjnych (produktów i usług) niezbędnych do zaspokojenia konkretnych potrzeb. Oznacza to, że konsumpcję musi poprzedzać wytworzenie potrzebnych środków konsumpcyjnych, na co trzeba ponieść nakłady finansowe. Ponieważ zaspokajanie ludzkich potrzeb jest ciągiem powtarzających się działań, wymaga odnawialnych źródeł środków finansowych.

W tych rozwazaniach skoncentrujemy się na konsumpcji publicznej rozumianej jako konsumowanie dóbr finansowanych ze środków publicznych.

Inwestowanie

Inwestowanie oznacza ponoszenie przez pewien czas nakładów finansowych w celu osiągnięcia docelowo finansowych korzyści w przyszłości, tj. przeznaczenie środków finansowych na powiększenie lub odtworzenie zasobów majątkowych. Można inaczej powiedzieć, że inwestowanie tworzy źródła przyszłych zysków, które mogą być wykorzystane na finansowanie konsumpcji lub inwestycji.

Inwestowanie jest w opozycji do konsumpcji, jeżeli chodzi o czasowy efekt wydania pieniędzy: przyszłość a teraźniejszość. Ponadto wydatki na konsumpcję ograniczają możliwości inwestycyjne, gdyż zmniejszają dostępne zasoby finansowe, zaś inwestycje wpływają doraźnie na skalę konsumpcji.

W związku z tym, że oczekiwane przez inwestora korzyści finansowe mają pojawić się dopiero po upływie pewnego od momentu podjęcia decyzji o inwestycji i wydatkowania na nią pieniędzy, inwestowanie wiąże się z ryzykiem, jak każda działalność gospodarcza.

Ta cecha inwestycji oraz to, że inwestowanie oznacza wyrzeczenie, tj. rezygnację z bieżących korzyści na rzecz przyszłych, być może jest przyczyną, skłonności większości ludzi do zwiększania pewnej konsumpcji kosztem inwestycji, w szczególności dużych i długookresowych, obarczonych ryzykiem niepowodzenia.

Inwestorem może być osoba fizyczna lub prawna, w tym państwo i jego agendy. W obecnych rozważaniach zajmiemy się głównie inwestycjami publicznymi.

Rozumna działalność

Rozumna działalność człowieka na Ziemi polega na zapewnieniu jego przetrwania jako jednostki, społeczności, wspólnoty, narodu i państwa oraz rozwoju indywidualnym i społecznym. Aby człowiek mógł żyć musi mieć środki do życia. Podstawowym środkiem do życia jest pokarm.

Pierwsi ludzie, którzy nie dysponowali żadnymi narzędziami i nie umieli uprawiać ziemi ani hodować zwierząt, prowadzili gospodarkę zbieracką polegającą na wykorzystaniu do zaspokojenia swoich potrzeb życiowych dóbr wolnych, czyli dóbr występujących w naturze, czyli płodów natury. Przedmiotem zbieractwa były przede wszystkim rośliny i w znacznie mniejszym stopniu niektóre produkty pochodzenia zwierzęcego: miód pszczeli, ptasie jaja oraz zwierzęta takie jak niektóre owady czy ich gąsienice.

W tym czasie wszystkie zasoby człowieka, czyli siły fizyczne, były wykorzystywane do zdobywania żywności, tj. na konsumpcję. Nie istniał wtedy dylemat podziału posiadanych zasobów między konsumpcję i inny rodzaj aktywności gospodarczej.

Współczesny wolny człowiek - dzięki rozwojowi cywilizacyjnemu - ma do prowadzenia rozumnej działalności, oprócz sił fizycznych i zdolności intelektualnych, środki finansowe oraz inne zasoby, które może wykorzystać w sobie właściwy sposób. Szczególnie ważny jest sposób wydawania pieniędzy. W zależności od ich przeznaczenia mogą albo zapewnić trwanie lub zagładę człowieka.

Myślenie o przyszłości

Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro.
{św. Jan Paweł II, 1920-2005}

Przyszłość jest zawsze niepewna. Im dalsza przyszłość, tym trudniej sobie ją wyobrazić lub tym większe jest ryzyko związane z jej projekcjami. Dlatego wielu ludzi oraz organizacji unika myślenia o dalszej przyszłości i podejmowania długookresowych decyzji, uważając to za bezsensowne.

Trzeba mieć jednak świadomość, że teraźniejszość nie jest oderwana od przeszłości, a przyszłość od teraźniejszości. Teraźniejszość jest konsekwencją przeszłości, a przyszłość będzie zależała od dzisiejszych decyzji.

O tym powinni pamiętać szczególnie przywódcy państw, które chcą trwać setki lub tysiące lat, bowiem ponoszą oni odpowiedzialność za los bardzo wielu ludzi. Poważne państwa myślą na sto lat do przodu. Niestety przez większość czasu po roku 1989 większość polityków sprawujących realną władzę w naszym kraju nie myślała poważnie o racji stanu Polski. Świadectwem tego jest nie posiadanie przez partie polityczne obecne w Sejmie, z wyjątkiem "Prawa i Sprawiedliwości" i "Solidarnej Polski", "Kukiza15", programów o znaczeniu strategicznym, wybiegających daleko w przyszłość. Większość myśli co najwyżej 4 lata do przodu, do kolejnych wyborów.

Politycy odpowiedzialni za państwo muszą myśleć strategicznie i podejmować decyzje inwestycyjne, które zapewnią niezbędne zasoby w długich okresach. Szczególnie ważne są inwestycje, które pomnażają dobro wspólne, zwłaszcza dobro publiczne, tworząc solidną bazę dla indywidualnej oraz zespołowej aktywności, zgodnie z zasadą pomocniczości

Politycy, którzy rozdymają wydatki na konsumpcję i zaniedbują długookresowo inwestycje, uprawiając politykę partyjną w celu kupowania głosów wyborców, która ma zapewnić im utrzymanie się przy władzy, szkodzą państwu, narażając go na upadek.

Jest tak, bo przejadanie pieniędzy wyczerpuje istniejące zasoby finansowe, a nie tworzy ich nowych źródeł. Trwająca przez długi czas dominacja konsumpcji nad inwestycjami prowadzi do rosnącego deficytu budżetowego i zmusza państwo do zadłużania się, co powoduje wzrost kosztów funkcjonowania państwa. To w konsekwencji stopniowo coraz bardziej ogranicza możliwości rozwoju gospodarczego i społecznego i ostatecznie prowadzi do ubożenia społeczeństwa i utraty suwerenności.

Trzeba podkreślić, że myślenie o przyszłości nie oznacza lekceważenia doraźnych potrzeb, lecz wymaga tego, aby między troską o teraźniejszość i przyszłość zachować odpowiednie proporcje.

Pozytywne przykłady

Do pozytywnych przykładów strategicznych projektów należą:

  1. zakończona inwestycja "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską";
  2. systematyczna modernizacja i budowa dróg szybkiego ruchu, autostrad, dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych, w tym podwodnego tunelu pomiędzy wyspami Uznam i Wolin;
  3. systematyczna modernizacja i odbudowa infrastruktury kolejowej: magistral, dworców i taboru;
  4. budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK);
  5. udział w realizacji projektu Baltic Pipe oraz rozbudowa polskiego systemu przesyłowego;
  6. budowa i rozbudowa terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego (gazoportu) w Świnoujściu;
  7. program wzmocnienia polskiej armii.

Cechą wspólną inwestycji [1-6] jest to, że dotyczą one lądowych, wodnych i powietrznych szlaków komunikacyjnych oraz ich wyposażenia. Sieci komunikacyjne są składnikiem infrastruktury technicznej o strategicznym znaczeniu dla każdego państwa. Umożliwiają one swobodny transport towarów i ludzi wewnątrz kraju oraz wymianę gospodarczą z zagranicą i warunkują oraz stymulują rozwój gospodarczy i społeczny regionów i całego kraju.

Inwestycją w przyszłość są również nakłady na na odbudowę i wzmocnienie własnego potencjału militarnego. Wieloletni program ma znaczenie dla zewnętrznego bezpieczeństwa oraz międzynarodowej pozycji politycznej Polski, a przez to dla jej rozwoju społeczno-gospodarczego, gdyż państwa postrzegane jako bezpieczne i stabilne umożliwiają działalność krajowych przedsiębiorstw oraz przyciągają zagraniczny kapitał inwestycyjny.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że inwestowanie odbywa się równolegle z realizacją różnych, licznych programów i projektów społecznych.

Polemika

Niepolska opozycja w Polsce

Wśród krytycznych wypowiedzi pod adresem inwestycji "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" charakterystyczne są stwierdzenia posła Platformy Obywatelskiej - lidera totalnej opozycji, Marcina Kierwińskiego wygłoszone w Programie Trzecim Polskiego Radia:

  1. Wydać 2 mld zł na coś, przez co nie mogą przepłynąć żadne realne statki wiozące jakiekolwiek cargo, to jest coś niepoważnego.
  2. Wszyscy realnie widzimy, że nie ma to realnego wpływu na polskie bezpieczeństwo – ta inwestycja kosztuje dwa razy więcej, niż zakładano.
  3. Dziś możecie przewieźć co najwyżej oficjeli z PiS-u jakąś motorówką albo jachtem, choć tutaj dyskusje ekspertów, prawdziwych ekspertów, mówią, że co do jachtów, też nie jest to dzisiaj takie proste.
  4. Eksperci w tym zakresie wycenili, wyliczyli, że jeżeli chodzi o zasadność tej inwestycji, ona się zwróci po mniej więcej tysiącu lat. Więc raczej my tego nie dożyjemy i raczej aktualne władze Elbląga i aktualni mieszkańcy Elbląga też z tego tak bardzo nie skorzystają, ale nie jest to najważniejsze.

Ad 1:
Prawdą jest wysokość nakładów na realizację inwestycji. Część zdania między przecinkami jest sformułowana nieprecyzyjnie. Zwrot "żadne realne statki" może wprowadzić w błąd osoby niezorientowane, sugerując, że kanał uniemożliwia przepływ wszelkich statków towarowych. To nie jest prawdą. Obecnie przez kanał, którego głębokość wynosi 5 m mogą bezpiecznie przepływać statki o długości do 100 m (zestawy barek do 180 m), szerokości do 20 m i zanurzeniu do 4,5 m. Potwierdziły to w dniu otwarcia kanału jednostki służby państwowej: "Zodiak II", "Kaper 2", "Orkan" i jednostka straży granicznej.

Orkan w kanale

Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga wynosi prawie 25 kilometrów. Samo przejście przez Zalew Wiślany wynosi nieco ponad 10 kilometrów, na rzece Elbląg – także ponad 10 kilometrów. Po pogłębieniu toru wodnego do portu w Elblągu cała droga wodna będzie miała 5 m głębokości.

Barka na kanale Alberta, Holandia

Końcowa część zdania świadczy o braku elementarnej wiedzy posła Kierwińskiego o żegludze, o ile nie o jego złych intencjach. Dla przykładu, najważniejsza droga śródlądowa Belgii, liczący 129 km kanał Alberta, łączy rzekę Mozę w Liege z uchodzącą do Morza Północnego Skaldą w Antwerpii. Ma 3,4 metra głębokości. Co roku przez kanał przepływa ok. 40 mln ton towarów, co odpowiada 2 mln kursów samochodów ciężarowych.

Ad 2:
Zwrot "Wszyscy realnie widzimy" jest fałszywy. Gdyby był prawdziwy, to kanał nie powstałby.

Przekaz środkowej części tego zdania przeczy jawnie faktom. Do oddania do eksploatacji kanału wyjście z Zalewu Wiślanego na Bałtyk było możliwe jedynie przez rosyjską Cieśninę Piławską. Przejście przez tę cieśninę zależało od arbitralnych, jednostronnych decyzji Rosji. Od maja 2006 do listopada 2009 Rosja zamknęła cieśninę dla żeglugi polskiej i międzynarodowej zmierzającej do portów Polski. Na mocy umowy polsko-rosyjskiej z 1 września 2009 roku o żegludze po Zalewie Wiślanym dopuszczono żeglugę przez granicę na zalewie statków bandery polskiej i rosyjskiej, z wyjątkiem okrętów Marynarki Wojennej i statków Straży Granicznej, i wykluczono możliwość żeglugi statków państw trzecich do polskich portów. Blokada cieśniny dla okrętów Marynarki Wojennej i statków Straży Granicznej i równoczesny dostęp rosyjskich okrętów, operujących z KaliningraduBałtyjska (d. Piławy), na Zalewie stwarzałała realne zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski.

Mapa Zatoki gdańskiej i Zalewu Wiślanego

Prawdą jest wysokość nakładów na realizację inwestycji wzrosła z ofertowej ceny w roku 2019 992 mln 270 tys. 523 zł do 2 mld zł, czego przyczyną był duży wzrost cen materiałów i prac budowlanych oraz rozszerzenie zakresu inwestycji.

Inwestycja przede wszystkim uniezależniła dostęp do polskich portów nad Zalewem Wiślanym od arbitralnych rosyjskich decyzji i umożliwiła żeglugę na tym akwenie dla polskich i międzynarodowych statków oraz jednostek Marynarki Wojennej i Straży Granicznej i innych jednostek służby państwowej. Dzięki temu wzrosło bezpieczeństwo Polski.

Ad 3:
To zdanie ma charakter polityczny. Zwrot "dyskusje ekspertów, prawdziwych ekspertów" ma sugerować, że projektanci i budowniczowie kanału nie są ekspertami, a podane parametry techniczne kanału nieprawdziwe. Ponadto sugeruje, że rządząca partia zrealizowała tę inwestycję wyłącznie dla swojej przyjemności, a nie dla dobra wspólnego.

Sensowne gospodarczo jest istnienie nawet mniejszych portów morskich, czego przykładem jest port rzeczny Phnom Penh w Kambodży.

Ad 4:
Te zdania, podobnie jak poprzednie, nie mają charakteru merytorycznej wypowiedzi, opartej na faktach i wiedzy, bowiem posługują się językiem, którego celem jest wzbudzenie emocji, a nie polemika z użyciem twardych argumentów.

Wydaje się, że albo eksperci, o których mówi poseł Kierwiński byli pseudoekspertami, albo jemu brakuje wiedzy na temat oceny opłacalności inwestycji, w tym inwestycji celu publicznego.

Podstawą analizy opłacalności inwestycji jest określenie wielkości i rozkładu strumieni pieniężnych dotyczących nakładów inwestycyjnych oraz przyszłych przychodów. Im dłuższy czas realizacji inwestycji oraz okres liczenia korzyści wyrażonych w pieniądzu, tym większa trudność przy prawidłowym oszacowaniu przepływów pieniężnych.

W przypadku inwestycji publicznych ciągniony rachunek kosztów może być dłuższy niż dla inwestycji prywatnych. Ponadto dla tych pierwszych inwestycji wykonuje się analizę ekonomiczną, która uwzględnia korzyści i koszty społeczne. Jest ona właściwa m.in. dla badanie przedsięwzięć, których celem nie jest osiągnięcie bezpośrednich korzyści finansowych, lecz np. wzrost potencjału gospodarczego lub społecznego na danym obszarze.

Kanał przez Mierzeję Wiślaną będzie długookresowym stymulatorem wzrostu gospodarczego i rozwoju społecznego Elbląga i całego regionu. Do ekonomicznych korzyści należy również skrócenie długości drogi wodnej między Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską i Bałtykiem. Długość drogi wodnej Elbląg–Hel wynosi 139 km przez Cieśninę Piławską a przez kanał tylko 68 km. Jest to bezsprzecznie korzyść ekonomiczna.

Żadnej decyzje inwestycyjne nie podejmuje się na podstawie tylko jednej metody efektywności projektu. Dlatego posługiwanie się jednym wskaźnikiem, okresem zwrotu nakładów inwestycyjnych, dla tej złożonej inwestycji publicznej jest nieprofesjonalne, a podana śmieszna wartość "1000 lat" potwierdza polityczny charakter całej wypowiedzi posła.

Konkluzja

Zrealizowana inwestycja celu publicznego "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" jest przedsięwzięciem służącym wzmocnieniu politycznej i gospodarczej suwerenności Polski, szansą na szybszy i bardziej dynamiczny rozwój społeczno-gospodarczy regionu.

Dzięki dobremu projektowi oraz doskonałej organizacji wszelkich dostaw maszyn i materiałów oraz prac, inwestycję zrealizowano w zaledwie 35 miesięcy. Realizatorem przedsięwzięcia było konsorcjum NDI/Besix utworzone przez polską grupę NDI i belgijską spółkę N.V.Besix SA.

Realizacja wszystkich wyżej wspomnianych inwestycji odbywa się przy rosnących wydatkach na programy społeczne. W tej sytuacji nawoływanie do zaniechania ich pod zarzutem nieopłacalności i przeznaczenia przeznaczonych na nie środków finansowych jest sprzeczne z interesem narodowym.

Żadne państwo nie może zaniedbać inwestowania dla mnożenia dobra wspólnego, bo nie ma nikogo, kto mógłbyby go zastąpić w tym obszarze (patrz "zasada pomocniczości"). Z tego powodu państwo nie może być pozbawione środków na finansowanie strategicznych inwestycji pod demagogicznym hasłem pozostawienia ich do indywidualnej dyspozycji obywateli. Efektem spełnienie tego postulatu będzie ostatecznie tylko upadek suwerennego państwa, gdyż nawet wielki, niesharmonizowany wysiłek inwestycyjny pojedynczych osób nie stworzy dobra wspólnego.

Dobro wspólne a potrzeby indywidualne w polityce państwa, prof. Arkadiusz Jabłoński, (nagranie wideo, 5:44)

Uzupełnienie

Przekop Mierzei Wiślanej Marcin Hałaś, "Kroniki tygodniowe: ziarna i plewy", "Warszawska Gazeta", nr 38 (796), 23-29 września 2022 r., str. 5 jest sukcesem i to podwójnym. Po pierwsze - dlatego, że powstał, a jest to inwestycja o znaczeniu strategicznym. Po drugie - dlatego, że udowodniono, iż duże strategiczne inwestycje w Polsce mogą być realizowane zgodnie z planem i harmonogramem, bez żadnych opóźnień.

Przekopu Mierzei Wiślanej nie podjęto w czasach PRL-u, bo wówczas oczywiste było, że wszystko zależy od woli i zgody Rosji (wówczas Związku Sowieckiego). Natomiast dlaczego po 1989 r. nie zdecydowano się na to przedsięwzięcie - w czasach, kiedy rządy sprawowały kolejno: Sojusz Unii Demokratycznej i Platforma Obywatelska (za każdym razem przy współudziale Polskiego Stronnictwa Ludowego)? Odpowiedź wydaje się oczywista i zarazem świadczy o tym, jak partie te traktowały polską suwerenność i uniezależnienie się od Rosji.

Oficjalne otwarcie gazociągu Baltic Pipe 27 IX 2022 r.

Baltic Pipe: 30 lat prób sięgnięcia po norweski gaz

Uroczyste otwarcie Baltic Pipe

Otwarcie Baltic Pipe. Jak uruchomienie gazociągu komentują politycy?

Premier Danii: Baltic Pipe krokiem do uniezależnienia się od rosyjskiego gazu

Baltic Pipe mógłby powstać dużo wcześniej, gdyby nie postkomuniści i ekipa Donalda Tuska


Wyślij komentarz:koperta