cojak.net.pl

wierzyć 1. uznawać coś za prawdę; 2. wyznawać jakąś religię; 3. być przekonanym, że ktoś mówi prawdę; 4. mieć do kogoś lub czegoś zaufanie; 5. być przekonanym, że ktoś ma duże możliwości i w końcu odniesie sukces
wierzyć 1. uznawać coś za prawdę niezależnie od świadectwa zmysłów i dowodów rozumowych; 2. polegać na kimś lub na czymś, ufać komuś, czemuś; 3. wyznawać jakąś religię
zadufanie - nadmierna pewność siebie, zarozumiałość, pycha
pycha - wysokie mniemanie o sobie
pycha - wygórowane pojęcie o sobie; duma, buta, zarozumiałość
zarozumiały - mający wygórowane mniemanie o sobie i przeceniający swoje zalety lub zasługi; też: świadczący o takiej postawie
zawierzenie - zaufanie, ufność

Wiara

Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.
J 14,15}

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną.
{J 10,27}

Słowo wierzyć ma bardzo bogatą treść. Uwierzyć oznacza uznać coś za prawdę ze względu na kogoś, do kogo ma się zaufanie. Jeżeli przedmiotem wiary są wartości lub zasady, to jej konsekwencją jest wierność im, polegająca na postępowaniu zgodnie z nimi, bowiem Wiara bez uczynków jest martwa. (Jk 2, 14-26).

Wiara jest darem Boga, który wymaga odpowiedzi człowieka, Nie wystarczy przyjąć go. Trzeba również żyć wiarą na co dzień.

Istnieje polskie porzekadło, które ma trzy wesje: ▪ Co z oczu, to z głowy. ▪ Co z oczu, to z myśli. ▪ Co z oczu, to z serca.

Mówi ono, że to czego oczy nie widzą, zapominamy szybko, ale i to, że istnienie tego, kogo nie możemy zobaczyć oczami albo dotknąć dłońmi jest nam trudno uznać za prawdę, a w szczególności kochać i być mu wiernym. Ilustracją tego jest opowieść o niewiernym Tomaszu (J 20, 24-29) i słowa Jezusa: Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

Niewierny Tomasz
Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!

Pełna wiara

Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.
{Hbr 11,1}

Kto wierzy, nigdy nie jest sam.
{Ojciec Św. Benedykt XVI}

Wierzyć — to znaczy ufać kiedy cudów nie ma.
{ks. Jan Twardowski}

Pełna wiara katolika opiera się na wierze w Trójjedynego Boga oraz zawierzeniu Mu. Istota wiary w Boga jest zawarta w wyznaniu wiary (Credo). Wiara Bogu polega na tym, że człowiek wierzy, że jest On wszechmocny, kocha każdego i zależy Mu na naszym zbawieniu wiecznym, że jest cały czas przy nas, mówi do nas i obdarza nas łaskami, których potrzebujemy do zbawienia. Oznacza to, że można wierzyć w Boga i wierzyć tylko sobie. Jeżeli tak jest, to taki człowiek ma olbrzymi problem.

Co jest cechą człowieka, który ma pełną wiarę?

  1. ...Wiara jest odpowiedzią człowieka daną Bogu, który mu się objawia i udziela, przynosząc równocześnie obfite światło człowiekowi poszukującemu ostatecznego sensu swego życia...
  2. {KKK}
  1. Przez swoje Objawienie "Bóg niewidzialny w nadmiarze swej miłości zwraca się do ludzi jak do przyjaciół i obcuje z nimi, by ich zaprosić do wspólnoty z sobą i przyjąć ich do niej". Adekwatną odpowiedzią na to zaproszenie jest wiara.
  2. Przez wiarę człowiek poddaje Bogu całkowicie swój rozum i swoją wolę. Całą swoją istotą człowiek wyraża przyzwolenie Bogu Objawicielowi. Pismo święte nazywa odpowiedź człowieka objawiającemu się Bogu "posłuszeństwem wiary"
  3. {KKK}

Św. Ignacy Loyola (1491-1556) zauważył, że chrześcijanin nie ma żadnego powodu, aby być smutnym, a ma wiele, aby być wesołym, a św. Jan Bosko (1815-1888) powiedział: Smutny święty to żaden święty. Radości człowieka, wynikającej ze świadomości bycia dzieckiem Bożym oraz bliskości Boga, który chce nas wspierać w przeżywaniu naszej codzienności, towarzyszy spokój ducha, będący konsekwencją całkowitego poddania się woli Boga oraz akceptacji wszystkiego co przynosi każdy dzień. Ta radość i spokój ducha nie opuszczają nawet wtedy, gdy sprawy nie idą po naszej myśli. Biblijnym przykładem człowieka pełnej wiary jest Hiob, który trwał przy Bogu nie tylko, gdy mu się wiodło, ale i gdy doświadczał cierpienia. Jego wierność Panu została sowicie nagrodzona.

Czym jest głęboka, bezwarunkowa, pełna wiara Bogu uczy poruszająca scena rozmowy Jezusa z apostołem Janem źródło: Maria Valtorta, "Poemat Boga-Człowieka", Wydawnictwo Vox Domini, Katowice 2018, Księga IV (Część 5-6), str. 26, lapidarnie przedstawiona przez przez Marię Valtortę w jej dziele pt. "Poemat Boga-Człowieka":

[Jezus:] (...) O świcie stąd odejdziemy. Znajdziemy łódź. Uwierzysz Mi, jeśli ci powiem, że będziemy mogli popłynąć bez wioseł?
[Jan:] Uwierzyłbym Ci nawet, gdybyś mi powiedział, że popłyniemy bez łodzi...

Skutkiem pełnej wiary jest to, że człowiek nie tylko wierzy w istnienie Boga i wierzy Bogu, ale z miłości do Niego, swojego Stwórcy i Pana, wypełnia Jego przykazania i żyje/działa zgodnie z Jego wolą, naśladując i upodobniając się do Jezusa, który jest drogą, prawdą i życiem [J 14, 6].

Praktykowane bezgraniczne zaufanie do Boga rodzi wewnętrzny spokój, który trwa nawet w trudnych chwilach, bo opiera się na wewnętrznym przekonaniu, że Bóg ma władzę nad światem, który stworzył, że jest Panem historii i mojego życia. W razie trudności człowiek żyjący wiarą w codzienności szuka oparcia w Słowie Bożym i modlitwie, czyli spotkaniu i rozmowie z Jezusem Chrystusem, naszym Panem i Bogiem.

Wiara czyni cuda!

Pan rzekł: Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!, a byłaby wam posłuszna.
{Łk 17,6}

U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe.
{Mt 19,26}

Całkowite zawierzenie Bogu ustanawia relację zaufania między człowiekiem-stworzeniem i Bogiem-Stwórcą. Dzięki niej człowiek zdaje się zdolny do przyjęcia darów kochającego i miłosiernego Boga, co pozwala mu patrzyć z ufnością i odwagą w przyszłość. Postawa pokornej ufności sprawia, że w naszym życiu życiu i za naszym pośrednictwem Bóg czyni cuda. Do pełnienia woli Bożej uzdalnia nas Duch Święty. Dzięki temu możemy przezwyciężać trudności pojawiające się na drodze swego życia i czynić dobro mocą, którą daje Pan.

Niebo osiąga się z Bogiem. Bo z Bogiem, wszystko jest możliwe.

Zaufaj Panu, On sam będzie działał, (plik "pdf")

Co się dzieje, kiedy wiara jest połowiczna?

Człowiek, który nie wierzy Bogu, nie daje posłuchu Jego słowom i nie żyje na codzień zgodnie z zasadami wiary katolickiej. Ten rozdźwięk między deklaracjami słownymi a czynami daje się łatwo zauważyć i może być przyczyną zgorszenia, bowiem człowiek, który mówi że wierzy, a nie żyje jak Pan Bóg przykazał jest niewiarygodny.

Taki człowiek odczuwa radość i spokój do momentu, pierwszego niepowodzenia. Wtedy radość jest zmącona, opuszcza go spokój ducha, ogarnia irytacja i do serca wlewa się niepokój, czy uda się znaleźć szybko dobre rozwiązanie problemu. Pierwszym odruchem jest samodzielne działanie, bez żadnej myśli o Bogu. Niektórzy przypominają sobie o Jego istnieniu dopiero, gdy własny wysiłek nie przynosi pożądanego skutku. Wtedy zaczynają wzywać Jego pomocy, oczekując, że udzieli jej na ich warunkach. Kiedy działanie Boga nie następuje w oczekiwanej postaci pojawia się nierzadko rozczarowanie i potem wątpliwości, czy Bóg jest kochającym nas ojcem, a nawet czy w ogóle istnieje. W takim przypadku może dojść do kryzysu wiary lub jej całkowitego porzucenia, a nawet do walki z wiarą, Bogiem i Jego Kościołem.

Ziemska analogia

Istotę pełnej wiary może przybliżyć rozważenie relacji dziecka z jego ziemskimi rodzicami. Na początku przypatrzmy się cechom dziecka na różnych etapach życia. Dziecko po urodzeniu samo w sobie jest zupełnie bezradne i zarazem ufne. Ta jego ufność opiera się przede wszystkim na więzi wytworzonej między nim a kochającą i troskliwą matką, noszącą go pod jej sercem. Kiedy dziecko się przestraszy, zrobi sobie jakąś krzywdę lub coś mu dolega, instynktownie zwraca się po pomoc do rodziców, szybko uspokaja się w ramionach matki i zapomina o swoim nieszczęściu, kiedy się do niej przytuli. Ta naturalna ufność jest warunkiem rozwoju dziecka.

Wzrastając, dziecko, poznając swoje otoczenie, nieustannie próbuje swoich sił, ale kiedy napotka na opór materii, ucieka się do rodziców, nie mając wątpliwości, że u nich znajdzie pomoc. W wieku młodzieńczym, kiedy dziecko jest fizycznie mocne i zdobywa coraz bardziej samodzielnie wiedzę, może zacząć wierzyć, że może uniezależnić się od rodziców, że nie musi ich już słuchać.

Może być tak, że wiedza nabyta prze młodego człowieka stanie się faktycznie większa od wiedzy rodziców. Może zdarzyć się i tak, że w jakimś momencie rodzice nie będą w stanie, mimo swoich chęci, oprócz duchowego wsparcia dać swojemu dziecku innej pomocy, wystarczającej do rozwiązania jego problemu. Wtedy może pojawić się pokusa odrzucenia autorytetu rodziców jako niepotrzebnego lub ograniczającego wolność.

W tym okresie młody człowiek, który nie zna życia, którego wiedza jest płytka i doświadczenie życiowe bardzo małe, który nie jest gotowy do ponoszenia odpowiedzialności za swoje wybory i czyny, a który posiada wygórowane wyobrażenie o sobie, jest podatny na manipulację i zniewolenie przez świat za pomocą schlebiania mu oraz podbijania bębenka. Relacje, które nie są oparte na prawdziwej miłości, prędzej czy później prowadzą do zniszczenia tego, który przedkłada je nad relację bezinteresownej miłości.

Ta ziemska analogia nie oddaje jednak w pełni relacji dziecka Bożego z Bogiem. Bóg nie tylko obdarza nas miłością i łaskami, ale jest przecież też wszechwiedzący i wszechmocny. Wie wszystko o nas, zna nasze wszystkie potrzeby w całym naszym ziemskim życiu, od urodzenia do śmierci, i może rozwiązać każdy nasz problem, ale nie narzuca się z pomocą, bo szanuje naszą wolność i dał nam rozum.

Jak objawia się brak zaufania do Boga?

Jednym z objawów braku prawdziwego zaufania do Boga jest dziękowanie Mu tylko za rzeczy przyjemne i narzekanie, kiedy spotyka nas jakieś niepowodzenie lub dotyka nas jakiś krzyż. Wtedy człowiek małej wiary dopuszcza myśl, że to Bóg zsyła na niego nieszczęście i to ponad jego siły. Zapomina, że Bóg dopuszcza trudne doświadczenia dla naszego dobra, a nie po to by nas stracić, i nie nakłada na nas ciężarów, których nie potrafimy unieść, bo nie jest naszym wrogiem, lecz Ojcem.

Innym objawem jest zadufanie nie pozwalające słyszeć głosu Boga i widzieć Jego darów, którymi nas nieustannie hojnie obdarowuje. Człowiek, który nie potrafi ukorzyć się przed Bogiem odcina się od jego mocy sprawczej i jest zdany na swoje ograniczone siły duchowe, intelektualne i fizyczne. Dopóki wszystko idzie po jego myśli jest zadowolony z siebie, a gdy wiele rzeczy mu się udaje, źródło sukcesów widzi tylko w sobie i wbija się w dumę. Wtedy często zapomina o Bogu i zaczyna żyć jakby Bóg nie istniał. Dopiero przy pojawieniu się poważnego problemu przypomina sobie o Bogu, aby Go prosić o pomoc.

Niestety często, taki prośbom nie towarzyszy pokora i cierpliwość, których źródłem jest ufność złożona w Bogu, pewność, że Bóg nas wysłuchuje, działając w sobie właściwy sposób, którego my nie ogarniamy. Zapominając o Boskiej wszechmocy, mądrości, dobroci i wierności, człowiek oczekuje, że Bóg zachowa się według jego wyobrażeń, a kiedy tak się nie dzieje, oddala się od Niego, a nawet przestaje wierzyć w Niego, mówiąc modliłem się, a Bóg nie zareagował. O ile naprawdę istnieje, nie jest taki dobry albo nie ma Go wcale.

Brak zawierzenia Bogu sprawia często, że gdy coś nie idzie po naszej myśli, opanowuje nas poczucie opuszczenia i bezradności. W takiej sytuacji może pojawić się niedowierzanie słowom Zbawiciela, bunt przeciwko Jego woli, a nawet Jego odrzucenie, zadufanie, a nawet pokusa walki z Bogiem.

Nasza wiara

Aby móc skorzystać z wszechwiedzy i wszechmocy Stwórcy, musimy odpowiedzieć na jego miłość naszym bezgranicznym zaufaniem, które pozwala słyszeć Jego głos i skorzystać z Jego hojnych darów, które zawsze sprawiają, że to co po ludzku wygląda beznadziejnie, staje się możliwe. Ufność pokładana w Bogu jest światłem w ciemnym tunelu, daje nadzieję, pokój wewnętrzny i męstwo w trudnościach. Człowiek wierzący Bogu może śpiewać słowami psalmu 23: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. oraz kornie wołać Jezu, Ty się tym zajmij!.

Siła naszej wiary objawia się w przeżywanej codzienności. Słaba jest nasza wiara i często brak nam zaufania do Boga. Bóg zna doskonale słabości i potrzeby, lepiej niż my sami i pomaga nam doskonalić się, abyśmy stali się Jego dziećmi, godnymi tego miana. Jego opieka polega m.in. na wzmacnianiu naszej ufności, że wszystkich okolicznościach mamy spodziewać się opieki i pomocy Bożej.

Próba wiary

Pomedytuj i sprawdź jaka jest twoja wiara - czy wierzysz i ufasz Panu?

Jezu ufam Tobie!?

Można medytować w ciszy albo słuchając np. utworu Kościelec 1909 Wojciecha Kilara w wykonaniu orkiestry Warszawskiej Filharmonii pod batutą Antoniego Wita (16:16) lub muzyki do medytacji (15:25).
Aby zmienić wielkość odtwarzacza wideo, kliknij na odpowiednim przycisku.

Kościelec 1909

Muzyka do medytacji

Wyobraź sobie, że idziesz skrajem urwiska opadającego do głębokiej doliny, którą płynie wartki, kamienisty potok i podziwiasz krajobraz.

Urwisko

Kamienisty potok

Nagle odrywa się od skały darń, na której postawiłeś nogę, tracisz równowagę i zaczynasz spadać w dół. Wydaje się, że to już koniec. Jednak twoje oczy widzą gałąź krzewu wyrastającego ze szczeliny skalnej i kurczowo chwytasz się jej. Nie spadasz, ale wiesz, że jest to tylko chwilowy przystanek na drodze w dół. Sam się nie uratujesz.

Przypominasz sobie, że przecież jest Bóg, który wszystko może. Z twojej piersi wyrywa się szczery krzyk: "Jezu pomóż!". Nasłuchujesz, lecz panuje cisza. Zaczyna ci się robić nieswojo. Przypominasz sobie, że od długiego czasu nie rozmawiałeś z Bogiem, bo dawałeś sobie radę sam. Ale przecież teraz Go potrzebujesz. Krzyczysz jeszcze raz, jeszcze głośniej, "Jezu pomóż mi, bo ginę! Czy jesteś tam, Boże?". I oto słyszysz: Tak jestem. Uratuję cię. Zrób teraz pierwszy ruch - puść gałąź, której się trzymasz!

Jaka byłaby twoja pierwsza reakcja po usłyszeniu tego wezwania? Czy spełniłbyś usłyszane polecenie bez wahania, albo dopiero po zastanowieniu? A może byłaby to myśl: "To przecież szaleństwo, zginę".

Burza na morzu.jpg

Stoik płynął statkiem, który rozbił się w czasie sztormu. Fale wyrzuciły rozbitka na małą bezludną wyspę. Po rozglądnięciu się, stwierdził on: "Gdy nie ten sztorm, nigdy nie dotarłbym na tę wyspę".

Wyspa i morze

Zastanów się, co byś ty zrobił, gdybyś znalazł się w sytuacji tego stoika? Czy ogarnęłaby cię trwoga i uczucie opuszczenia? A może oddałbyś się Jezusowi i zachował spokój serca?

Uzupełnienie: Wiara i zaufanie

Modlitwa o pełną wiarę

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
{J 3,16}

Wiara jest łaską Boga. Trzeba jej pragnąć. Pragnienie to musi wypływać z naszego serca. Powinno ono mieć odzwierciedlenie w żarliwej i stałej modlitwie. Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK) [2559] Modlitwa jest wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra.... O łaskę pełnej wiary trzeba Boga prosić codziennie, zwłaszcza w chwilach, kiedy coś idzie nie po naszej myśli, najlepiej słowami modlitwy, której nauczył nas Jezus Chrystus: ...bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi....

W szczególnie trudnych sytuacjach módl się słowami modlitwy Pana Jezusa w Ogrójcu: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! [Łk 22, 39-46] lub kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, mów z zamkniętymi oczyma duszy: «Jezu, Ty się tym zajmij!».

Opatrzność Boża

Przykłady opiekuńczego działania Boga znajdują się w Ewangeliach:

Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą, z księgi św. Teofila z Antiochii "Do Autolika", Ikona pliku PDF

Czym jest Opatrzność Boża?

  1. Katecheza o Wierze Katolickiej, (1/4), 12.11.2021 r., ks. Dawid Pietras, (plik wideo 38:16)
  1. Katecheza o Wierze Katolickiej, (2/4), 2.12.2021 r., ks. Dawid Pietras, (plik wideo 39:09)
  1. Katecheza o Wierze Katolickiej, (3/4), 8.12.2021 r., ks. Dawid Pietras, (plik wideo 38:06)
  1. Katecheza o Wierze Katolickiej, (4/4), 30.1.2022 r., ks. Dawid Pietras, (plik wideo 39:09)

Poświęć jeszcze 54:37' na katechezę ks. Dominika Chmielewskiego SDB o wierze i niewierze w Eucharystię.

Dzięki Jezusowi oddycham

Encyklika Lumen Fidei Ojca Świętego Franciszka, 29 VI 2013 r., (plik "pdf")


Wyślij komentarz:koperta